Dlaczego wiele NGO-sów rezygnuje z rozwoju? Przełożenie szkoleń na skuteczność działań pomocowych
Mimo korzyści, jakie płyną z inwestowania w rozwój, wiele organizacji pozarządowych nie decyduje się na ten krok. Powody bywają różne:
- Brak środków finansowych – wiele NGO-sów działa z ograniczonym budżetem, który ledwo pokrywa podstawowe koszty działalności. Organizacje non-profit często zasoby finansowe przeznaczają głównie na realizację bezpośrednich działań pomocowych. Każda dodatkowa inwestycja w rozwój wewnętrzny jest postrzegana jako koszt, który zmniejsza dostępne środki na bieżące projekty. Ponadto, liderzy NGO-sów często kierują się przekonaniem, że wszelkie środki powinny być przeznaczone przede wszystkim na pomoc beneficjentom, a nie na szkolenia i rozwój zespołu.
- Brak świadomości potrzeby rozwoju – czasami organizacje nie widzą związku między edukacją a skutecznością swoich działań. Chcą po szkoleniu widzieć szybkie i wymierne korzyści. Pracodawcy zatrudniając pracowników zwykle wychodzą z założenia, że zatrudniają specjalistów, którzy powinni wszystko wiedzieć i na wszystkim się znać (w końcu im za to płacą).
- Krótkoterminowe myślenie – organizacje często koncentrują się na bieżących projektach i zapominają o potrzebie długofalowego rozwoju. Brakuje strategicznego myślenia o organizacji – jest dobrze jak jest, więc po co wybiegać w przyszłość.
- Brak czasu – w małych zespołach członkowie organizacji są tak zaangażowani w codzienne sprawy, że trudno im wygospodarować czas na szkolenia. Ciągły niedoczas i praca w myśl zasady: “wszystko, wszędzie, naraz” powodują, że nie znajdują przestrzeni na dodatkowy według niektórych obowiązek.
Czy brak inwestycji w szkolenia szkodzi misji?
Nieinwestowanie w rozwój kompetencji i szkolenia zespołu ma daleko idące konsekwencje. Po pierwsze, powoduje stagnację i ogranicza możliwości organizacji w skutecznym zarządzaniu zasobami oraz pozyskiwaniu funduszy. Pracownicy pozbawieni dostępu do szkoleń z obszarów takich jak zarządzanie projektami czy fundraising, często nie mają odpowiednich narzędzi, by efektywnie planować i realizować działania. Nieposzerzenie wiedzy np. z nowych technologii i narzędzi komunikacyjnych sprawia, że organizacje te mają trudności w dotarciu do szerokiego grona odbiorców, przez co ich działalność pozostaje mało widoczna w porównaniu do konkurencyjnych organizacji.
Konsekwencje braku rozwoju w organizacjach pozarządowych przekładają się bezpośrednio na efektywność pomocy. Słabiej przeszkolony zespół, pozbawiony nowoczesnych metod zarządzania, pracuje mniej wydajnie, co w efekcie obniża poziom wsparcia świadczonego potrzebującym. Organizacje te nie mogą również w pełni realizować swojego potencjału oraz rozwijać partnerstw, które mogłyby pomóc w zwiększeniu zasobów.
W dłuższej perspektywie, brak inwestycji w rozwój prowadzi do wykluczenia NGO z ekosystemu nowoczesnej pomocy humanitarnej, a ich oddziaływanie i zdolność do osiągania celów pozostają ograniczone.
Aby organizacje mogły efektywnie realizować misję powinny zadbać o rozwój tak, aby móc lepiej przystosowywać się do zmieniających warunków. Inwestowanie w naukę wzmacnia ich potencjał pomocowy.